Kredyt konsolidacyjny lekarstwo na wysokie raty?

Wzrost rat kredytów z oprocentowaniem zmiennym, nie dotyczy wyłącznie kredytów hipotecznych, ale wszystkich pozostałych z takim oprocentowaniem. To kredyty gotówkowe, samochodowe, ale i także, o czym często zapominamy, limity kredytowe w rachunkach i karty kredytowe.

Rosnące raty są zmorą dla wszystkich kredytobiorców w momencie podnoszenia stóp procentowych. Kiedy stopy ustalane przez RPP NBP zostają obniżone, to wówczas mogą się tylko cieszyć, bo raty spadną. Ale kiedy to nastąpi pierwsza obniżka od wielu, wielu miesięcy? Nikt tego nie wie. Bardziej prawdopodobne jest to, że nastąpi kolejna podwyżka we wrześniu. Jak będzie w kolejnych miesiącach? Zależeć to będzie od poziomu inflacji, a nic nie wskazuje, że zacznie spadać...

Jeżeli spłacamy kredyt ze stałym oprocentowanie i jesteśmy uniezależnieni od wahań stóp procentowych, nie oznacza to wcale, że nasza sytuacja budżetowa jest znacznie lepsza. Rosnące koszty utrzymania gospodarstw domowych powodują, że przy takim samym poziomie dochodów co rok wcześniej, bilans domowego budżetu pogarsza się. Co zrobić, aby poprawić płynność finansową?

Rozwiązań może być kilka: zwiększenie dochodów, ograniczenie lub zrezygnowanie z niektórych wydatków. W przypadku spłaty kredytów:

Przykładowa

różnica w racie (stałej) dla kredytu gotówkowego na 50 tys. zł rozłożonego na 60 miesięcy.

Kredyt z oprocentowaniem 9% w skali roku i kredyt gotówkowy z oprocentowaniem 12% - różnica -74,30 zł (1 037,92 zł i 1 112,22 zł).

Przeczytaj również artykuł Kredyt konsolidacyjny na kłopoty domowego budżetu? Kolejny głos dotyczący łączenia kredytów w jeden. Tym razem na portalu kredytyporownywarka.pl.

Czy konsolidacja kredytów, to rozwiązanie problemu wysokich rat?

Należy na początku zrozumieć dobrze, że jeżeli spłacasz wiele kredytów i raty są za duże, konsolidacja kredytów może zostać rozważona. Ale czym jest ona w praktyce?

Nie jest to żadne łączenie i zamiana kredytów w jeden, a tak się często potocznie mówi o konsolidacji. Nie jest również konsolidowanie długów. Bo długi można mieć u operatora komórkowego w związku z niezapłaconą fakturą czy u dostawcy prądu lub gazu. Tego typu zadłużeń nie można skonsolidować.

Kredyt konsolidacyjny jest kredytem celowym, który może być przeznaczony tylko i wyłącznie na spłacenie kredytów i pożyczek bankowych (czasami również i tych, które są spłacane w SKOK-ach) i które zaakceptuje bank przeprowadzający konsolidację.

Na koniec jeszcze należy wspomnieć czym nie jest kredyt konsolidacyjny. Nie jest to kredyt oddłużeniowy. Nie tylko, że nie ma takiego kredytu w ofercie żadnego banku, ale i w żaden sposób kredyt konsolidacyjny "nie oddłuża". Co więcej, zadłużenie jest, a po konsolidacji jest większe! Jak to się dzieje? Wszyscy to wiedzą, ale dla tych co nie pamiętają, zostanie to krótko wyjaśnione poniżej.

W jaki sposób konsolidacja rozwiązuje problem wysokich rat? Tylko poprzez wydłużenie czasu kredytowania, a nie dlatego, że kredyt konsolidacyjny jest tańszy od podobnego kredytu gotówkowego.

Konsolidacja kredytów na 100 000 zł

Wbrew pozorom, 100 000 zł, to wcale nie jest aż tak wysoki kredyt konsolidacyjny! Nierzadko, jeżeli zostaną podsumowane wszystkie zobowiązania, które pozostają do spłaty, okaże się, że kwota możne być znacznie większa.

Skonsolidować można bowiem w zasadzie wszystkie kredyty i pożyczki bankowe: gotówkowe, hipoteczne (wówczas mamy do czynienia z kredytem konsolidacyjnym hipotecznym zabezpieczonym na hipotece nieruchomości), samochodowe czy niespłacone limity w kontach i zadłużenie na kartach kredytowych. A jednocześnie kredytobiorca, przy odpowiedniej zdolności kredytowej, może skorzystać z tzw. dodatkowej gotówki.

Załóżmy zatem, że wszystkie raty pozostające do zapłacenia z konsolidowanych kredytów wynoszą równe 100 tys. zł. I o taki kredyt wnioskujemy. Wniosek został zaakceptowany przez bank, kredyt przyznany. Parametry kredytu konsolidacyjnego: oprocentowanie roczne 11,49%, koszt odsetkowy, to jedyny koszt (brak prowizji i ubezpieczenia), płacimy raty równe. Jak wyglądają raty w zależności od czasu kredytowania?

  • 7 lat - 1 738,12 zł,
  • 8 lat - 1 597,39 zł,
  • 9 lat - 1 489,81 zł,
  • 10 lat - 1 405,38 zł.

Raty maleją, rzecz jasna, z wydłużeniem czasu kredytowania. I to powinno cieszyć osoby, które powiedzmy, płaciły łącznie za raty np. 2000 zł. Przy rozłożeniu na 10 lat zmniejszą ratę o prawie 600 zł. Ale konsekwencją dłuższego czasu spłaty jest wyższy koszt odsetkowy:

  • 7 lat - 46 001,73 zł,
  • 8 lat - 53 349,73 zł,
  • 9 lat - 60 899,23 zł,
  • 10 lat - 68 645,89 zł.

Ktoś mógłby zakrzyknąć: to skandal! Po co brać kredyt konsolidacyjny i jeszcze powiększać zadłużenie! Ale takie pytanie powinno zadać sobie wszyscy, którzy zdecydowali się na jakikolwiek kredyt w przeszłości: w rzeczywistości zapłacili za zakupiony towar więcej niż był on wart realnie. Właśnie ze względu na koszt kredytu. W kredycie konsolidacyjnym nie ma niczego innego.

Należy jeszcze wrócić do oprocentowania zmiennego. Jeżeli wybierzemy kredyt z oprocentowaniem zmiennym, to pojawia się ryzyko, że w przypadku podwyższenia stopy referencyjnej (stóp procentowych NBP) przyjdzie nam płacić większą ratę.

To w końcu, jak z tą konsolidacją? Konsolidować kredyty czy nie?

Decyzja jest zawsze indywidualna i uzależniona od ogólnej sytuacji domowego budżetu. Wydatki w każdej rodzinie (a z pewnością w zdecydowanej większości) mocno wzrosły i są odczuwalne. Gaz, prąd, pozostałe media, nie wspominając wydatków na żywność - to wszystko razem stanowi coraz większą część domowego budżetu. Jeżeli dojdą jeszcze raty spłacanych kredytów, to może zrobić się bardzo nieciekawie.

Wydatki na żywność trzyosobowej rodziny wzrosły o ok. 400 zł w ostatnim półroczu. Tankowanie? 200 zł (dwa razy w miesiącu). A raty kredytowe, czynsz za mieszkanie, dodatkowe opłaty, szkoła, praca, dojazdy, energia w przyszłym roku? Ratunku! Można ułożyć sobie jakiś rozsądny plan konsolidacji długoterminowo. Ustalić co warto jest skonsolidować, a z jakim kredytem męczyć się jeszcze przez jakiś czas (nie ma sensu konsolidować kredytów, kiedy do zapłacenia zostanie kilka rat).

Pamiętajmy, że konsolidacja kredytów nie jest antidotum na nasze kłopoty finansowe! Przekredytowanie jest zmorą wielu Polaków. Jeżeli można ograniczyć liczbę spłacanych kredytów i zmniejszyć jednocześnie ratę - zróbmy to, ale może okazać się to niewystarczające i będzie konieczne ograniczenie innych wydatków.

Mniejsze obciążenie kredytowe dla budżetu jest niezwykle istotne, zmniejsza się ryzyko nieuregulowania zobowiązania w terminie i przy odpowiednim gospodarowaniu jest możliwe utworzenie finansowej poduszki bezpieczeństwa. Decyzja o konsolidacji kredytów lub restrukturyzowaniu kredytu nie może czekać na ostatnią chwilę. Wówczas może być już za późno. Warto to wszystko rozważyć na spokojnie i bez emocji, a odpowiednie działania przeprowadzić dużo wcześniej, niż wówczas, kiedy problemy finansowe będą wpływać na postrzeganą rzeczywistość.



© 2023 Oferta Banków ofertabnkow.pl

 
Ta strona korzysta z plików cookie. Klikając "Zgadzam się", wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie zgodnie z naszą Polityką prywatności.